Podczas zjazdu ze Strahlhornu 4190m – kilka kilometrów na wschód od Zermatt. Udostępniamy nagranie z upadku narciarza do szczeliny, niby nic sensacyjnego ale materiał filmowy realnie pokazuje, że zdarzają się nawet na popularnych trasach lodowcowych, w piękną pogodę 😉 upadki do szczelin na nartach i pod koniec zimy kiedy TEORETYCZNIE szczeliny powinny być pokryte grubą warstwą śniegu:
http://www.zapiks.fr/chute-dans-une-crevasse-stra.html
Wnioski: na lodowcu zawsze jeździmy w uprzężach, co prawda nie zawsze związani (przy narciarstwie) liną do siebie – ale przy uprzęży trzeba mieć zawsze osobisty sprzęt (w tym śrubę lodową) co było widać na filmie, że narciarz użył jej by się przyasekurować podczas oczekiwania na pomoc przed ew. dalszym zsuwaniem. Pomimo, że jest stosunkowo ciepło na zewnątrz – zawsze należy mieć na sobie jakąś warstwę termiczną, bo po wpadnięciu do szczeliny szybko można się wyziębić, a pomoc natychmiast może nie nadejść. O założonym kasku na głowie nawet nie wspominamy, bo może być tak, że nagle z łagodnego stoczku można zaliczyć lot w głąb dziury.