Na początku okresu świątecznego przyszło ocieplenie i niestety znacznie pogorszyło to sytuację narciarską. Śnieg stał się bardzo nasączony wodą i ciężki – przepada się do gruntu nawet na nartach. Opad, który był kilka dni przed okresem świątecznym poprawił sytuację śniegoa, ale po nagłym ociepleniu zwiększył zagrożenie lawinowe. Świeży śnieg natychmiast nabrał ciężaru i jest wyraźnie oddzielną warstwą – nietrudną do wyzwolenia lawiny. W związku z tym, że temperatura nawet w nocy była w okolicach zera i powyżej, wszystkie wystawy stoków są tak samo zagrożone i nie można liczyć na poranną poprawę sytuacji w dobowym rytmie. Prognozy zapowiadają lekkie ochłodzenie co może zmniejszyć zagrożenie lawinowe. Trzeba pamiętać, że głebokie, przemoczone warstwy nie zostaną od razu skutecznie ustabilizowane już po krótkim ochłodzeniu. Za bezpieczne będziemozna uznać dopiero warunki, w których powierzchnia śniegu stworzy twarda warstwę nośną, w której nie będziemy się zapadać, ani jej przełamywać.