Problem zagrożenia lawinowego w górach nie dotyczy jedynie ludzi. Zwierzęta również muszą sobie z nim radzić. W Tatrach jedyny gatunek narażony na lawiny, który przez całą zimę przebywa w terenie wysokogórskim (powyżej górnej granicy lasu), to kozica. Kozice w zimie często zapuszczają się na eksponowane granie i na strome, rozczłonkowane żlebami stoki. Szukają tam pożywienia, odsłoniętych przez wiatr traw i porostów. Teren zapewniający życiodajną energię jest jednocześnie bardzo niebezpieczny. Im większa ilość wywianych traw, tym więcej nawianego śniegu w depresjach i tym większe zagrożenie lawinowe. Kozice przemieszczając się pomiędzy grzędami i graniami muszą pokonywać żleby i rozległe pola śnieżne. Jednocześnie balansują między terenem bezpiecznym lawinowo, a bardzo niebezpiecznymi depozytami śniegu. Kozica przy wyborze drogi (i ryzyka) kieruje się instynktem na który składa się jej doświadczenie życiowe i ewolucyjne – w końcu chodzi o jej życie. Rozsądny człowiek postępuje podobnie, posiadając wiedzę i doświadczenie, kieruje się nimi, ale w decydującym momencie musi posłuchać również swojego przeczucia, instynktu. Człowiek wyróżnia się tym pośród innych zwierząt, że potrafi zignorować instynkt – a to nie sprzyja przetrwaniu. Oczywiście, nie jest tak, że kozice nie giną. Niejednokrotnie pojedyncze kozice zrzucają lawiny i giną, zdarzają się także wielokrotne zasypania, gdzie pod śniegiem pogrzebany zostaje cały kierdel liczący kilka, a nawet kilkanaście osobników. Kozice giną, ale jest to konieczność ograniczona do minimum, w przeciwieństwie do ludzi, którzy często giną niekoniecznie.
Film pokazuje jak kozica radzi sobie z terenem wysoce zagrożonym lawiną.
Cap znajduje się w strefie naprężeń rozciągających, tzn. w miejscu, gdzie stok zaczyna się robić coraz bardziej stromy i jest bardzo wrażliwy. Po tym jak zapada się w śniegu, widać, że śnieg jest coraz bardziej sprasowany w kierunku środka żlebu. W miejscu, w którym zawraca już się prawie nie zapada (widać, jak podjeżdża mu tylna noga). Wygląda, że jest to kluczowe miejsce i dlatego zawraca.
Człowiek (na nartach) będący na miejscu kozicy prawdopodobnie nie miałby szans. Obciążenie graniczne zostałoby przeniesione o wiele wcześniej i doszłoby do uwolnienia deski. Ciężar dorosłych samców (od 18 do 46 kg) jest o wiele mniejszy, niż człowieka.
Przemek Wójcik
1 Comment
Na filmiku z Alp (link poniżej) widać kozice, które – wydawałoby się, że są w sytuacji bez wyjścia – dały radę…
http://youtu.be/yK52HRGy4iY
Widać, że kozice zastosowały dwie strategie przetrwania:
1) pierwsza: uciekać co sił w kopytach, i
2) druga: przyczaić się i po chwili czmychnąć jak bryza 😉
Kozice mają wyostrzony instynkt przetrwania 😀